Pojechaliśmy z Minkiem
na budowę popalić w piecach, wchodzimy a tu taki widok...
macie jakieś pomysły?
i taka zima w Bieszczadach.
na budowę popalić w piecach, wchodzimy a tu taki widok...
macie jakieś pomysły?
i taka zima w Bieszczadach.
robota z tą wełną, wszystko swędzi.
krajobraz księżycowy
nie podoba mi się ta wełna, nie wiem...
za to świetlik spełnił w 100% moje oczekiwania
"struktura plastra miodu" - oni w tym Fakro to mają poczucie humoru...
o ten sufit jak i o cały pokój musimy wszyscy wyjątkowo zadbać. Wielkość przynależnej garderoby jasno świadczy czyj on jest!
widok też wiadomo kto ma najładniejszy, nie mówię o mnie i o Minku
mozolenia ciąg dalszy, kątów, długości, poziomów dla oka i miary.
i po piętnastu godzinach "złych dekarzy, kto te mury stawiał, jakie głupie okna, płatew jest skręcona, co to za dziadowskie profile, ta belka jest krzywa" the WINNER IS... północny kaczydziób. A teraz wszyscy odpoczywamy do poniedziałku.
Wiadomość do Bolesławca, z tą "becką w ctyry ocy" to chyba nie propozycja bez pokrycia???
zdjęcia ze wstawiania okien.
inwestorowi głowa wpadła do płuc a spodnie spadły na kolana...
zamkniete
półrozwarcie
PEŁNE ROZWARCIE!!!
NO I DRZWI WEJŚCIOWE - RĘCZNA ROBOTA, W PEŁNI PROFESJONALNE WYKONANIE.
dobrym dniem dla budowy.
1. Pojawił się biały dym z komina. Wiadomo co to oznacza.
2. Zabraliśmy się za pozostałe osiem okien.
to przed nami
jeden z elementów dla których warto wybudować ten dom - rewelacja!
narożnik w pełnej krasie
suwak balkonowy działa rewelacyjnie, choć drzwi wydają się bardzo ciężkie
pianowane Minka okno
Minka okno od środka
nie wiem czy podoba się Wam trójkątne okno, ale nam tak!
i okna od garażu oraz sypialni Mojej Żonki
Okna montowaliśmy dwa pełne dni od rana do nocy. Zużyliśmy ponad 100 kotew i 200 dybli. Praca gigantyczna, nie wyobrażam sobie montowania tych okien bez parapetów, na które się jej po prostu wstawia.
Budynek został domem no i ten dymek z komina.
na gotowe, idealnie wypoziomowane parapety to czysta przyjemność. Co prawda wstawiliśmy dziewięć z siedemnastu okien, ale zabawy oprócz tego było duuużo.
na pierwszy ogień okna w MOIM pokoju
standardowe zdjęcie
w końcu równe oczodoły...
u mnie już cisza
rozsuwana jadalnia
przy trójkącie na klatce schodowej zaczęły się "schody"
jadalnia od wewnątrz
mechanizm rozsuwania, który działa faktycznie "jednym palcem". Jutro zrobię zdjęcia rozsuniętego, bo dzisiaj "... piana musi wyschnąć...'. Mam nadzieję, że wyschnie!