Jakiś taki
syf zimowy mnie ogarnął.
Ja wiem, że kalendarzowo to jest ona jak najbardziej na miejscu. Wiem, że jeszcze mogłaby być miesiąc i nic nie można by powiedzieć. Tylko, że dawniej nie lubiłem koloru czarnego a teraz doszedł również kolor biały. W końcu w tym roku padł rekord dni ze śniegiem. Swoją drogą, jak zaczęliśmy budowę 25 maja, to później przez miesiąc lał deszcz, teraz jak nam trzeba ciepła i pogody to mamy rekordową białą...
no i mamy gaz - taryfa W2, nie wiem jaka...